Cóż za nowości więc można znaleźć w Xi'anie? Świeża Anji Baicha w zawrotnej cenie - 1000 zł za kilogram. Long Jinga z aktualnych zbiorów można dostać już za bagatela 750 yuanów (ok. 380 zł) za jin (pół kilograma). Xi Hu LJ najniższego sortu mniej więcej w tej samej cenie. Rekordzistę widziałem po 1200 yuanów za 50 gram. Pojawiają się zielone herbaty z Shaanxi. Hanzhongxianhao chodzi po różnych cenach w zależności od dokładnego regionu. Zakupiłem 50 gram Hanzhonga dość porządnego sortu (herbaciarka miała tylko jeden worek i powiedziała, że po Qing Ming jej cena podskoczy bardzo do góry). Dostałem w gratisie też dwie saszetki podtypu Hanzhonga o nazwie qiaoshe ("wróbli języczek"). Stosunkowo tańszy, jednak jeszcze nie porównywałem tych dwóch herbat.
pre Qing Ming Long Jing
Mam jeszcze jedną ciekawą niespodziankę. Mianowicie znalazłem u swojego sprzedawcy tieguanyin hong lao tieguanyin, który jest pakowany w kugua 苦瓜 - "gorzki melon" lub po prostu przepękla ogórkowata. Nadaje LTGY owocowego, kwaskowatego posmaku. Czy lepszy niż zwykły LTGY? Nie da się powiedzieć - na pewno inny i interesujący :)
Kugua Lao Tieguanyin
5 letni Lao Tieguanyin (tanpei TGY) w wersji klasycznej
w trakcie selekcji liści - był przechowywany przez ten czas
tak jak shu cha TGY, czyli wraz z łodyżkami. Przez ten czas
był prażony (tanpei) raz na rok.